Medytacja a fale mózgowe – „stan alfa” i „stan theta”?

52aee2c210fb44668d6fef2c71a0b54d

Kursy i książki obiecują nam spokój i szczęście poprzez osiąganie „stanu alfa” czy „stanu theta”. Badania neuropsychologiczne pokazują związki praktyk medytacyjnych z aktywnością bioelektryczną, jednak są one bardziej złożone. Po pierwsze, różne badania dają niespójne wyniki, co wynika z ograniczeń metodologicznych i technologicznych oraz wieloetapowości praktyki medytacji – nie jest ona jednym stanem. Aktywność mózgu nieustannie się zmienia, choć w stanach medytacyjnych rzeczywiście może ulegać stabilizacji. Po drugie, różne obszary mózgu iskrzą w różnym rytmie (częstotliwości i amplitudzie), nie na jednego uogólnionego stanu „alfa” czy „theta”. Zwykle po zamknięciu oczu, u zdrowych, niemedytujących osób, pojawiają się fala alfa w płatach potylicznych (obszary związane z percepcją wzrokową).  Jednak mimo złożoności zjawiska, na obecnym etapie badań, można wyciągnąć pewne spójne wnioski.

W wielu eksperymentach, u osób medytujących obserwowany jest wzrost aktywności fal alfa, głównie w obszarach potylicznych (również przy otwartych oczach), co związane jest z osłabieniem reaktywności uwagowej ma bodźce wzrokowe. Bardziej interesujący jest natomiast sposób zmiany wzorca tych fal. Zwykle, bodźce zewnętrzne, takie jak byłsk świetlny czy dźwiek, blokują na chwilę stan alfa, co związane jest ze spostrzeżeniem bodźca- uwaga zostaje „przerzucona” na obiekt. Jednocześnie, efekt ten zanika w sytuacji wielokrotnego powtarzania bodźca – percepcja przyzwyczaja sie do powtarzającego się np. dźwięku lodówki czy tykania zegara – nazywa się to „habituacją alfa”. U usób medytujących obserwowane są dwa zjawiska: (1) ciągłe utrzymanie habituacji, to znaczy stan alfa nie jest przerywany nawet za pierwszym razem gdy pojawia się bodziec, występujące u osób skupionych na obiekcie bez rozproszenia oraz (2) brak habituacji alfa czyli blokowanie fal alfa, przy każdym pojawieniu się bodźca, nawet powtarzanego wielokrotnie- doświadczenie percepcyjne jest wciąż „świeże”.

Niektóre badania wskazują też na aktywność fal theta, szczególnie w obszarach czołowych (związanych ze skupieniem i procesami uwagowymi) jednak najpewniej, pojawia się ona głównie podczas stabilnej praktyki skupienia i na początkowych etapach praktyki wglądu. Stan ten wiąże się ze spadkiem niepokoju i odczuwaniem wyciszenia i błogości.

Kilka pojedynczych badań, dotyczących szczególnie zaawansowanych medytujących (przepraktykowanych dziesiątki tysięcy godzin), wskazuje na wzrost aktywności fal gamma (najszybszych, 30-90 Hz) co wiąże się z subiektywnym doświadczeniem wglądu w „naturę umysłu”, nazywaną w badaniach naukowych nonreferential compassion (praktyka współczucia bez punktu odniesienia).

Opracowane na podstawie: Stanisław Radoń, Czy medytacja naprawdę działa?, 2017